Fouad Laroui - "Les tribulations du dernier Sijilmassi"
Page 1 sur 1
Fouad Laroui - "Les tribulations du dernier Sijilmassi"
Bardzo "fajna" powieść. Celowo używam tego przymiotnika, bo książka jest według mnie naprawdę dobrą beletrystyką, którą czyta się szybko i przyjemnie. Historia opowiada o Marokańczyku, który na codzień pracuje w dużej korporacji we Francji, a którego żona żyje w jego luksusowym apartamencie w Casablance. Pewnego dnia, podczas kolejnego lotu Lufthansą czy inną, luksusową linią lotniczą dociera do niego, że prowadzi życie, które go nie cieszy. Postanawia wrócić do korzeni. Rzuca pracę, rezygnuje z dostatniego życia, głupiej żony, kota, zaborczej teściowej i wyrusza w podróż do swojej rodzinnej wsi. Kiedy tam trafia nie do końca może się zaaklimatyzować. Mieszkańcy go nie rozpoznają, wzbudza on podejrzenia policji, całe dnie spędza w swoim pokoju czytając książki. Dociera do niego, że ukształtowała go tak naprawdę tylko literatura i myśl europejska, francuska, więc postanawia czytać książki arabskie, mimo że prawie całkowicie zapomniał już języka. Inżynier chce wrócić również do Islamu, prowadzi on długie rozmowy z miejscowym myślicielem, ale konstatacja jest dosyć rozczarowująca. Nie rozumie on toku myślenia i kultury Maroka, jest wyklęty, inny, europejski. Doprowadza go to do tego, że postanawia wyzbyć się absolutnie wszystkiego, nawet ukochanych książek, które formowały go od zawsze i od tej pory mieszka w namiocie na plaży. Jego znajomi uznają, że oszalał, próbują przemówić mu do rozsądku jednak ten wydaje się odnaleźć swoje Maroko dopiero jako pustelnik.
Nie jestem zdziwiona, że autor jest nagradzany (w tym Goncourtem za pierwszą powieść z tego cyklu, "Les tribulations.." jest trzecia), jednak zostały w tym roku wybrane książki, które bardziej zasługują na nagrodę. Nie wiem za co mogłabym skrytykować tę powieść, ale nie jest to literatura naprawdę wysokich lotów, a takiej właśnie książce chciałabym przyznać polskiego Goncourta. Ciekawa jestem co Ola na to
Nie jestem zdziwiona, że autor jest nagradzany (w tym Goncourtem za pierwszą powieść z tego cyklu, "Les tribulations.." jest trzecia), jednak zostały w tym roku wybrane książki, które bardziej zasługują na nagrodę. Nie wiem za co mogłabym skrytykować tę powieść, ale nie jest to literatura naprawdę wysokich lotów, a takiej właśnie książce chciałabym przyznać polskiego Goncourta. Ciekawa jestem co Ola na to
Antonina- Liczba postów : 9
Registration date : 30/09/2013
Page 1 sur 1
Permission de ce forum:
Vous ne pouvez pas répondre aux sujets dans ce forum