Joy Sorman, La peau de l'ours
2 participants
Page 1 sur 1
Joy Sorman, La peau de l'ours
"La peau de l'ours" - powieść w formie baśni. Główny bohater, a zarazem narrator, to pół człowiek, pół niedźwiedź. Narodzony w chorych okolicznościach - siedemnastoletnia dziewczyna zostaje porwana przez niedźwiedzia, który następnie przetrzymuje ją w grocie przez trzy lata i regularnie gwałci... a kiedy wreszcie zostaje uwolniona, jest raczej strzępem człowieka, wokół którego hasa maluch wyglądający jak dziecko w przebraniu misia. Muszę przyznać, że czytając początek tej powieści, odczuwałam obrzydzenie. W każdym razie, matka zostaje wtrącona do klasztoru (bo społeczność wioski odprawia nad nią egzorcyzmy, uważa za wiedźmę i sama nie wie co z nią zrobić), a dziecko zostaje sprzedane. Narrator stopniowo traci wszelkie cechy ludzkie (jeśli chodzi o fizjonomię) i przechodzi z rąk do rąk, opisując swoje smutne życie. Występuje na ulicach, bierze udział w walkach zwierząt, wystepuje w cyrku, aż w końcu ląduje w zoo - przy czym, oczywiście, nigdzie nie jest sobą i nigdy z własnej woli. Na stronach powieści dostrzegamy mieszaninę samotności, rozpaczy, pewnej delikatności, stopniowo zastępowanej narastającą furią i zniechęceniem. Autorka pokazuje również okrucieństwo rodzaju ludzkiego, a właściwie daje do zrozumienia, że jesteśmy bardziej zwierzęcy niż zwierzęta.
Nie do końca wiem, jak ustosunkować się do tego wyboru...powieść jest bardzo przygnębiająca, niby ma coś w sobie, ale z drugiej strony temat był już poruszany wielokrotnie (może nie było tam niedźwiedzia, ale natura ludzka przemawiająca przez zwierząta, oj na pewno, wystarczy wspomnieć "Folwark zwierzęcy", czy "Palafoxa"). Podsumowując, raczej nie jestem za, myślę, że nie bez powodu ta książka została jednak odrzucona przez Jury.
Nie do końca wiem, jak ustosunkować się do tego wyboru...powieść jest bardzo przygnębiająca, niby ma coś w sobie, ale z drugiej strony temat był już poruszany wielokrotnie (może nie było tam niedźwiedzia, ale natura ludzka przemawiająca przez zwierząta, oj na pewno, wystarczy wspomnieć "Folwark zwierzęcy", czy "Palafoxa"). Podsumowując, raczej nie jestem za, myślę, że nie bez powodu ta książka została jednak odrzucona przez Jury.
Ania M- Liczba postów : 3
Registration date : 08/10/2014
Re: Joy Sorman, La peau de l'ours
Jestem zdecydowanie na nie. Książka aż odrzuca swoją brutalnością. Miks kobiety i niedźwiedzia wykracza poza granice mojej wyobraźni.
Beata P- Liczba postów : 3
Registration date : 16/10/2014
Page 1 sur 1
Permission de ce forum:
Vous ne pouvez pas répondre aux sujets dans ce forum
|
|