Au revoir là-haut
3 participants
Page 1 sur 1
Au revoir là-haut
Pierre Lemaître "Au revoir là-haut"
mat_jar- Liczba postów : 23
Registration date : 27/09/2013
Au revoir la-haut
Przeczytałem już książkę, która ponoć ma spore szansę na nagrodę Goncourtów. Nie zdziwił mnie fakt, że znalazła się ona w drugim etapie. Książką tą jest nowa powieść Pierre'a Lemaitre " Au revoir la-haut." Natychmiast po wydaniu została ona gorąco przyjęta i uznana za jedną z najlepszych powieści ostatnich lat o podobnej tematyce.
Książka bardzo przypadła mi do gustu i zapewno wrócę do niej niejednokrotnie. Mimo, że jest to dość opasła powieść, liczy prawie 600 stron, podczas lektury nie zdarzyło mi się odczuwać znużenia, mimo, że pewne sceny z powieści wydają się celowo przedłużane. Z pewnością jest to spowodowane tym, że interesuję się tematyką wojenną oraz oczywiście działaniami samego autora, któremu bardzo dobrze udało się zbudować intrygę powieści, w taki sposób, że nawet nieco nużące fragmenty ustępują miejsca ciekawości dotyczącej zakończenia powieści oraz tym, że autor, jak na stosunkowo poważny temat, wprowadza do swojej powieści wiele humorystycznych akcentów, wręcz ironicznych. Co do samego zakończenia, którego nie zdradzę tutaj, muszę przyznać, że nie spodziewałem się takiego obrotu spraw i bardzo mną poruszyło.
Ponieważ nie mogę przez jakiś czas zamieszczać linków na forum, przesyłam Wam krótką notatkę odnośnie samego autora.
Né en 1956 à Paris, Pierre Lemaître, qui a enseigné les littératures française et américaine à des adultes, a attendu vingt ans avant d'être publié, la cinquantaine passée. Mais il s'est d'emblée fait un nom dans le domaine du polar, avec Travail soigné (2006), première des enquêtes de son flic, le commandant Camille Verhoeven, puis Robe de marié (2009) et Cadres noirs (2010), entre autres, tous couronnés de prix. Également scénariste pour la télévision, cet admirateur d'Alexandre Dumas est traduit dans une quinzaine de langues et plusieurs de ses romans sont en cours d'adaptation cinématographique.
Sama powieść podzielona jest na 3 części, jej akcja rozpoczyna się na początku listopada 1918, kończy natomiast w marcu 1920. Nie jest to więc okres stosunkowo długi. W tym czasie autor przedstawia nam obraz Francji lat powojennych oraz jej społeczeństwa, które można podzielić na tych, którzy wzbogacili się dzięki konfliktowi oraz tych, którzy znaleźli się bez niczego i nadal czekają aż państwo wynagrodzi ich zasługi po przez...rentę wojenną. Jeśli chodzi o narratora, to jest on trzecioosobowy i wszechwiedzący. Zdarza się, że celowo odwołuje się do scen z przeszłości bohaterów, by uzasadnić ich działania. Zaciekawiło mnie również działanie autora, który w pewnych momentach, sam zdradza lub daje przypuszczenia co do przyszłych wydarzeń w powieści.
Autor twierdzi w wywiadzie, że jest to powieść przygodowa, której akcję zdecydował się umieścić w realiach Wielkiej Wojny, mimo, że motyw ten jest już szeroko wykorzystywany. Chciał on przedstawić wszystko co dotyczy tej wojny m.in. niekompetencję osób dowodzących, okrucieństwo żołnierzy biorących udział w wojnie, ale również uważa, że ma ona nawiązywać do tego, co dzieje się dzisiaj: niepewna przyszłośc, wykluczenia społeczne itp.
Jeśli chodzi o samą treść powieści, to w skrócie prezentuje się ona tak:
Ce 2 novembre 1918, à quelques jours de l'armistice, deux jeunes soldats, Albert Maillard et Édouard Péricourt, réchappent miraculeusement de la "soudaine attaque de la cote 113". Elle a été décidée par leur supérieur, le lieutenant Henri d'Aulnay-Pradelle, mû par sa haine inextinguible des Allemands. Un sale type, ce Pradelle, comme tous l'appellent au mépris de sa particule, aristocrate désargenté, cynique, portant beau certes, mais moins soucieux de la survie de ses hommes que de redorer son blason. Albert et Édouard en savent quelque chose. Le premier doit la vie au second, qui pourtant s'en sortira plus mal, une jambe estropiée, le visage arraché par un obus, véritable gueule cassée. Le premier a été rond-de-cuir dans une banque, le second est un fils de bonne famille, richissime, dessinateur extrêmement doué mais voué aux gémonies pour ses croquis licencieux. De retour à Paris, Albert se démène afin d'atténuer les souffrances de son camarade en se livrant à tous les trafics pour lui procurer la morphine. Mais il réalise à quel point les "démobilisés" sont devenus des parias dans une France prompte à tourner la page, après cette "tuerie prosaïque et barbare qui a provoqué mille morts par jour pendant cinquante mois."
Oczywiście nie jest to wszystko, co chciałbym powiedzieć na temat tej książki, więc postaram się jeszcze zaprezentować tutaj inne recenzje na jej temat, być może jakieś negatywne, oraz nieco rozszerzyć moją krytykę.
Książka bardzo przypadła mi do gustu i zapewno wrócę do niej niejednokrotnie. Mimo, że jest to dość opasła powieść, liczy prawie 600 stron, podczas lektury nie zdarzyło mi się odczuwać znużenia, mimo, że pewne sceny z powieści wydają się celowo przedłużane. Z pewnością jest to spowodowane tym, że interesuję się tematyką wojenną oraz oczywiście działaniami samego autora, któremu bardzo dobrze udało się zbudować intrygę powieści, w taki sposób, że nawet nieco nużące fragmenty ustępują miejsca ciekawości dotyczącej zakończenia powieści oraz tym, że autor, jak na stosunkowo poważny temat, wprowadza do swojej powieści wiele humorystycznych akcentów, wręcz ironicznych. Co do samego zakończenia, którego nie zdradzę tutaj, muszę przyznać, że nie spodziewałem się takiego obrotu spraw i bardzo mną poruszyło.
Ponieważ nie mogę przez jakiś czas zamieszczać linków na forum, przesyłam Wam krótką notatkę odnośnie samego autora.
Né en 1956 à Paris, Pierre Lemaître, qui a enseigné les littératures française et américaine à des adultes, a attendu vingt ans avant d'être publié, la cinquantaine passée. Mais il s'est d'emblée fait un nom dans le domaine du polar, avec Travail soigné (2006), première des enquêtes de son flic, le commandant Camille Verhoeven, puis Robe de marié (2009) et Cadres noirs (2010), entre autres, tous couronnés de prix. Également scénariste pour la télévision, cet admirateur d'Alexandre Dumas est traduit dans une quinzaine de langues et plusieurs de ses romans sont en cours d'adaptation cinématographique.
Sama powieść podzielona jest na 3 części, jej akcja rozpoczyna się na początku listopada 1918, kończy natomiast w marcu 1920. Nie jest to więc okres stosunkowo długi. W tym czasie autor przedstawia nam obraz Francji lat powojennych oraz jej społeczeństwa, które można podzielić na tych, którzy wzbogacili się dzięki konfliktowi oraz tych, którzy znaleźli się bez niczego i nadal czekają aż państwo wynagrodzi ich zasługi po przez...rentę wojenną. Jeśli chodzi o narratora, to jest on trzecioosobowy i wszechwiedzący. Zdarza się, że celowo odwołuje się do scen z przeszłości bohaterów, by uzasadnić ich działania. Zaciekawiło mnie również działanie autora, który w pewnych momentach, sam zdradza lub daje przypuszczenia co do przyszłych wydarzeń w powieści.
Autor twierdzi w wywiadzie, że jest to powieść przygodowa, której akcję zdecydował się umieścić w realiach Wielkiej Wojny, mimo, że motyw ten jest już szeroko wykorzystywany. Chciał on przedstawić wszystko co dotyczy tej wojny m.in. niekompetencję osób dowodzących, okrucieństwo żołnierzy biorących udział w wojnie, ale również uważa, że ma ona nawiązywać do tego, co dzieje się dzisiaj: niepewna przyszłośc, wykluczenia społeczne itp.
Jeśli chodzi o samą treść powieści, to w skrócie prezentuje się ona tak:
Ce 2 novembre 1918, à quelques jours de l'armistice, deux jeunes soldats, Albert Maillard et Édouard Péricourt, réchappent miraculeusement de la "soudaine attaque de la cote 113". Elle a été décidée par leur supérieur, le lieutenant Henri d'Aulnay-Pradelle, mû par sa haine inextinguible des Allemands. Un sale type, ce Pradelle, comme tous l'appellent au mépris de sa particule, aristocrate désargenté, cynique, portant beau certes, mais moins soucieux de la survie de ses hommes que de redorer son blason. Albert et Édouard en savent quelque chose. Le premier doit la vie au second, qui pourtant s'en sortira plus mal, une jambe estropiée, le visage arraché par un obus, véritable gueule cassée. Le premier a été rond-de-cuir dans une banque, le second est un fils de bonne famille, richissime, dessinateur extrêmement doué mais voué aux gémonies pour ses croquis licencieux. De retour à Paris, Albert se démène afin d'atténuer les souffrances de son camarade en se livrant à tous les trafics pour lui procurer la morphine. Mais il réalise à quel point les "démobilisés" sont devenus des parias dans une France prompte à tourner la page, après cette "tuerie prosaïque et barbare qui a provoqué mille morts par jour pendant cinquante mois."
Oczywiście nie jest to wszystko, co chciałbym powiedzieć na temat tej książki, więc postaram się jeszcze zaprezentować tutaj inne recenzje na jej temat, być może jakieś negatywne, oraz nieco rozszerzyć moją krytykę.
BBrenk- Liczba postów : 4
Registration date : 28/09/2013
Re: Au revoir là-haut
Rzeczywiście zachęcające. Jeśli lubisz taką tematykę, powinna ci się spodobać też 4eme mur Chalandona, wokół wydarzeń w Palestynie. Pierwsze strony migają jak kadry z filmu akcji, potem zwrot i retrospekcja wydarzeń. Zapowiada się całkiem ciekawie.
Ana Maria- Liczba postów : 27
Registration date : 19/06/2013
Page 1 sur 1
Permission de ce forum:
Vous ne pouvez pas répondre aux sujets dans ce forum
|
|