Emmanuel Ruben ''La ligne des glaces''
Page 1 sur 1
Emmanuel Ruben ''La ligne des glaces''
Młody dyplomata Samuel Vidouble zostaje wysłany do Ambasady Francuskiej w pewnym kraju nad Bałtykiem. Jego zadaniem jest wyznaczenie granic morskich tego kraju. Pomimo zaangażowania, jego badania zastygają w martwym punkcie. Aby odreagować bohater ucieka w świat rozrywki, alkohol.Jednak wraz z nadejściem zimy, Samuela ogarnia melancholia. Zaczynają targać nim wątpliwości: czy określenie dokładnych granic kraju jest możliwe, czy granice w ogóle istnieją, po co są granice. Bohater popada w letarg. Zaczyna się zastanawiać po co przyjechał w te strony, tak odlegle ale jeszcze należące do Europy. Przypomina sobie swoje dziecięce marzenia i wymyślone przygody. Odkrywa, że kraj, który sobie tyle razy wyobrażał, to ten w którym właśnie się znajduje. Podczas swojego pobytu Samuel postanawia poznać ten kraj, jego kulturę i mieszkańców. Ostatecznie nie do końca mu się to udaje. Stwierdza, że sami mieszkańcy tego tajemniczego, wręcz ''egzotycznego'' państwa nie przywiązują wielkiej wagi do własnych korzeni i kultury.
Jest to opowieść bardzo tajemnicza i poetycka. Dosyć długie opisy pejzaży, czy uczuć mogą delikatnie nużyć i zniechęcać do dalszej lektury. Ciężko było mi ostatecznie wysunąć konkretne podsumowanie tej historii. Ja znalazłam w tej opowieści refleksję na temat granic ludzkich. Nie granice geograficzne są priorytetem w podziale mapy świata, lecz różnice kulturowe. Narrator poruszył kwestię różnicy pomiędzy tożsamością narodową, a kulturową.
Podsumowując, książka miała swoje lepsze i gorsze momenty. Mam mieszane uczucia. Ale na pewno, w porównaniu do poprzednich książek, ta nie wydaję mi się tak wyrazista.
Jest to opowieść bardzo tajemnicza i poetycka. Dosyć długie opisy pejzaży, czy uczuć mogą delikatnie nużyć i zniechęcać do dalszej lektury. Ciężko było mi ostatecznie wysunąć konkretne podsumowanie tej historii. Ja znalazłam w tej opowieści refleksję na temat granic ludzkich. Nie granice geograficzne są priorytetem w podziale mapy świata, lecz różnice kulturowe. Narrator poruszył kwestię różnicy pomiędzy tożsamością narodową, a kulturową.
Podsumowując, książka miała swoje lepsze i gorsze momenty. Mam mieszane uczucia. Ale na pewno, w porównaniu do poprzednich książek, ta nie wydaję mi się tak wyrazista.
Małgosia Sobaszek- Liczba postów : 9
Registration date : 12/10/2014
Page 1 sur 1
Permission de ce forum:
Vous ne pouvez pas répondre aux sujets dans ce forum
|
|