Metin Arditi, L’enfant qui mesurait le monde (Grasset)
3 participants
Page 1 sur 1
Kornelia Pietrzak- Admin
- Liczba postów : 22
Registration date : 23/06/2016
Re: Metin Arditi, L’enfant qui mesurait le monde (Grasset)
Miejsce akcji : Kalamaki, wyspa grecka; czas : z tego co pamiętam, to nie ma dokładnego czasu podanego, współczesność w każdym bądź razie.
Na wyspę dociera Eliot, którego córka ( Dickie) spędzała wakacje na Kalamaki, ale w wyniku nieszczęśliwego wypadku zmarła. Eliot początkowo chce zabrać ciało dziewczyny i pochować ją w rodzinnej Ameryce, jednak zauroczony pejzażami i otwartością mieszkańców postanawia nie tylko pogrzebać córkę na Kalamaki, ale i sam się tam osiedlić. Na wyspie poznaje chłopca z autyzmem – Yannis i jego matkę Maraki. Yannis jest bohaterem tytułowym i rzeczywiście mierzy on świat – ma manię dokładnego liczenia i zapisywania swoich wyników w zeszycie, Yannis nie znosi zmian jest szczęśliwy tylko wtedy, kiedy świat jest w porządku, niezmienny...jednak to zdarza się bardzo rzadko.
Książka jest lekka i przynajmniej mnie nie skłoniła do żadnych przemyśleń, była nawet momentami nudna. Główne problemy, które mogła poruszać to : strata bliskiej osoby i uporanie się z bólem (Eliot), rozpadająca się rodzina (ojciec Yannisa wyprowadził się z domu), lub zwrócenie uwagi na osoby upośledzone (Yannis).
Na wyspę dociera Eliot, którego córka ( Dickie) spędzała wakacje na Kalamaki, ale w wyniku nieszczęśliwego wypadku zmarła. Eliot początkowo chce zabrać ciało dziewczyny i pochować ją w rodzinnej Ameryce, jednak zauroczony pejzażami i otwartością mieszkańców postanawia nie tylko pogrzebać córkę na Kalamaki, ale i sam się tam osiedlić. Na wyspie poznaje chłopca z autyzmem – Yannis i jego matkę Maraki. Yannis jest bohaterem tytułowym i rzeczywiście mierzy on świat – ma manię dokładnego liczenia i zapisywania swoich wyników w zeszycie, Yannis nie znosi zmian jest szczęśliwy tylko wtedy, kiedy świat jest w porządku, niezmienny...jednak to zdarza się bardzo rzadko.
Książka jest lekka i przynajmniej mnie nie skłoniła do żadnych przemyśleń, była nawet momentami nudna. Główne problemy, które mogła poruszać to : strata bliskiej osoby i uporanie się z bólem (Eliot), rozpadająca się rodzina (ojciec Yannisa wyprowadził się z domu), lub zwrócenie uwagi na osoby upośledzone (Yannis).
NatM- Liczba postów : 10
Registration date : 08/10/2015
Re: Metin Arditi, L’enfant qui mesurait le monde (Grasset)
https://leschroniquesdekoryfee.wordpress.com/2016/09/15/rentree-litteraire-lenfant-qui-mesurait-le-monde-metin-arditi-grasset/
idealnie atmosferę powieści oddaje końcówka streszczenia: "c’est la rencontre de trois solitudes, la naissance de liens authentiques entre trois êtres blessés. Un roman positif et humain, avec un autre regard sur l’autisme."
Jak napisała Natalia, książka jest lekka, napisana w przystępny sposób i szybko się czyta. Nie skłoniła jednak do zbyt wielkich rozmyślań, niestety.
Metin Arditi (ur. 2 II 1945 w Ankarze) wychował się w Lausannie. Większość jego książek dotyka tych samych tematów: trudne związki rodzinne, samotność i wygnanie. Też tak jest w "L'enfant qui mesurait le monde".
idealnie atmosferę powieści oddaje końcówka streszczenia: "c’est la rencontre de trois solitudes, la naissance de liens authentiques entre trois êtres blessés. Un roman positif et humain, avec un autre regard sur l’autisme."
Jak napisała Natalia, książka jest lekka, napisana w przystępny sposób i szybko się czyta. Nie skłoniła jednak do zbyt wielkich rozmyślań, niestety.
Metin Arditi (ur. 2 II 1945 w Ankarze) wychował się w Lausannie. Większość jego książek dotyka tych samych tematów: trudne związki rodzinne, samotność i wygnanie. Też tak jest w "L'enfant qui mesurait le monde".
Maria_l- Liczba postów : 57
Registration date : 23/06/2016
Page 1 sur 1
Permission de ce forum:
Vous ne pouvez pas répondre aux sujets dans ce forum
|
|