Romain Slocombe, L’affaire Léon Sadorski (Robert Laffont)

test

Głównym bohaterem powieści jest, jak wskazuje tytuł, Leon Sadorski. Francuz polskiego pochodzenia pracuje jako inspektor w tzw. Renseignements généraux, a jego zadaniem jest kontrola ludności Żydowskiej, mieszkającej w Paryżu. Z jednej strony kochający mąż, z drugiej bezwzględny antysemita. Życie Leona Sadorskiego zmienia się kiedy zostaje zatrzymany przez Gestapo i wywieziony do Berlina, gdzie ma pełnić rolę informatora. Sama książka ma ponad 400 stron, jednak jest napisana bardzo przejrzyście, a czytanie ułatwia również podział na rozdziały. Każdy z nich jest zatytułowany i posiada podobną ilość stron. Jako, że narracja prowadzona jest w trzeciej osobie, wszechwiedzący narrator, zdradza nam wszystkie szczegóły z życia bohaterów. Precyzyjnie relacjonuje sekwencje zdarzeń, co z jednej strony ułatwia nam zobaczenie wszystkiego oczami wyobraźni, z drugiej jednak wprowadza niepotrzebny zamęt, bo podaje za dużo detali na raz. Ponadto, jak w każdej powieści "noir" jesteśmy nieco "zasypani" mnóstwem dat, nazwisk, ksywek, nazw hoteli, ulic czy skwerów. Na pewno nie jest to książka na jeden wieczór (ani nawet na dwa ), ponieważ wymaga od czytelnika wiele uwagi i skupienia - po 20 stronach można się pogubić w śledzeniu intrygi, która na ten moment niestety nie wciąga...

Powieść jest napisana przejrzyście, mimo licznych dat, nazw własnych i niemieckich wyrażeń, czyta się ją bardzo przyjemnie. Zaskoczyła mnie trochę narracja w czasie teraźniejszym, nawet w książkach polskich autorów jest to raczej rzadko stosowane i wymaga dużo wprawy autora, gdyż nie jest łatwo napisać to tak, by brzmiało w miarę naturalnie. Mimo to, historia wciąga, narracja czy styl pisania nie przeszkadza w śledzeniu historii Leona, która jest ciekawa.

Romain Slocombe (ur. 25 III 1953 w Paryżu) jest pisarzem, reżyserem, scenarzystą, fotografem, tłumaczem oraz tworzy komiksy. W 2014 roku otrzymał nagrody Prix Mystère de la critique i Prix Arsène Lupin du meilleur roman policier za pierwszy tom serii "Ralph Exeter" pod tytułem "Première station avant l’abattoir". Fascynuje się Japonią i jej historią stąd liczne powieści w tej tematyce.